Bloga założyłam, o blogu zapomniałam. Jednak próbujemy z reaktywacją, a nuż coś z tego wyjdzie :)
Od długiego czasu staram się zdrowo odżywiać i wyrabiać zdrowe nawyki. Ogromnie ważna jest tutaj konsekwencja, bowiem bez niej ciężko cokolwiek osiągnąć.
Dzisiaj chyba najprostsza rzecz z możliwych, która jednak niesie ze sobą sporo pozytywów: picie z rana wody z cytryną.
Zawsze przygotowuję ją na wieczór, żeby miała czas się "przegryźć" :) Plasterek cytryny, pół szklanki wody i odstawiam. Rano dolewam ciepłej wody i przed śniadaniem, na czczo, wypijam taką szklaneczkę.
No dobra, wszystko ładnie pięknie, ale po co?
1. Przede wszystkim, cytryna ma właściwości odkwaszające organizm. Wiem, że brzmi to dosyć dziwnie, bowiem w smaku cytryna jest kwaśna - nie da się ukryć. Jednak tworzy ona w organizmie środowisko zasadotwórcze, co pozytywnie wpływa na nasze ciało. O szkodliwości zakwaszenia organizmu innym razem, ale jestem przekonana, że już co nieco o tym słyszeliście :)
2. Cytryna jest źródłem witaminy C, a tego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć :) Wzmacnia odporność, ale zawiera w sobie również substancje wspomagające układ oddechowy. Cytryna ma też właściwości antybakteryjne. Witamina C pomaga także w procesie wchłaniania żelaza - dobra rzecz dla wegetarian.
3. Flawonoidy zawarte w cytrynie regulują trawienie. Pobudzony metabolizm sprawia, że picie z rana wody z cytryną wspomaga odchudzanie. Oczyszcza również organizm z toksyn.
4. Stanowi idealne nawodnienie organizmu po pięknie przespanej nocy.
5. Dodaje energii - ja wiem, że najłatwiej to sięgnąć po kawę, która zawiera kofeinę, ale... kawa nie dostarczy nam takich składników jak woda z cytryną, a dodatkowo zakwasza organizm.
6. Flawonoidy spełniają jeszcze kilka innych funkcji - obniżają ciśnienie krwi, uszczelniają naczynia krwionośne, obniżają poziom złego cholesterolu.
7. Lepsze samopoczucie - naprawdę zauważyłam, że od razu czuję się bardziej rześka z rana i nie przysypiam w ciągu dnia, co mi się czasami zdarzało.
Z pewnością jest to bardzo dobry nawyk i łatwy do wyrobienia. Nie jest też szczególnie skomplikowany, a niesie ze sobą wiele dobrego dla naszego organizmu. Zachęcam do spróbowania! :)
Od długiego czasu staram się zdrowo odżywiać i wyrabiać zdrowe nawyki. Ogromnie ważna jest tutaj konsekwencja, bowiem bez niej ciężko cokolwiek osiągnąć.
Dzisiaj chyba najprostsza rzecz z możliwych, która jednak niesie ze sobą sporo pozytywów: picie z rana wody z cytryną.
Zawsze przygotowuję ją na wieczór, żeby miała czas się "przegryźć" :) Plasterek cytryny, pół szklanki wody i odstawiam. Rano dolewam ciepłej wody i przed śniadaniem, na czczo, wypijam taką szklaneczkę.
No dobra, wszystko ładnie pięknie, ale po co?
1. Przede wszystkim, cytryna ma właściwości odkwaszające organizm. Wiem, że brzmi to dosyć dziwnie, bowiem w smaku cytryna jest kwaśna - nie da się ukryć. Jednak tworzy ona w organizmie środowisko zasadotwórcze, co pozytywnie wpływa na nasze ciało. O szkodliwości zakwaszenia organizmu innym razem, ale jestem przekonana, że już co nieco o tym słyszeliście :)
2. Cytryna jest źródłem witaminy C, a tego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć :) Wzmacnia odporność, ale zawiera w sobie również substancje wspomagające układ oddechowy. Cytryna ma też właściwości antybakteryjne. Witamina C pomaga także w procesie wchłaniania żelaza - dobra rzecz dla wegetarian.
3. Flawonoidy zawarte w cytrynie regulują trawienie. Pobudzony metabolizm sprawia, że picie z rana wody z cytryną wspomaga odchudzanie. Oczyszcza również organizm z toksyn.
4. Stanowi idealne nawodnienie organizmu po pięknie przespanej nocy.
5. Dodaje energii - ja wiem, że najłatwiej to sięgnąć po kawę, która zawiera kofeinę, ale... kawa nie dostarczy nam takich składników jak woda z cytryną, a dodatkowo zakwasza organizm.
6. Flawonoidy spełniają jeszcze kilka innych funkcji - obniżają ciśnienie krwi, uszczelniają naczynia krwionośne, obniżają poziom złego cholesterolu.
7. Lepsze samopoczucie - naprawdę zauważyłam, że od razu czuję się bardziej rześka z rana i nie przysypiam w ciągu dnia, co mi się czasami zdarzało.
Z pewnością jest to bardzo dobry nawyk i łatwy do wyrobienia. Nie jest też szczególnie skomplikowany, a niesie ze sobą wiele dobrego dla naszego organizmu. Zachęcam do spróbowania! :)
Ja swego czasu piłem rano inną miksturę. Sok z połowy cytryny, 1/4 łyżeczki imbiru i szczypta pieprzy kajeńskiego i dopełniałem do 500ml wodą - to dopiero daje kopa i oczyszcza organizm :D Pozdrawiam i życzę owocnej pracy na blogu :)
OdpowiedzUsuńOd bardzo dawna próbuje się ogarnąć i pić tę wodę z cytryną...
OdpowiedzUsuńHa, ja właśnie też dodaję imbir - kilka pokrojonych plasterków, ale picie tego rano nie do końca mi wychodzi, jeszcze :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis - bardzo lubię cytrynę. Kilka miesięcy temu częściej ją jadłam i piłam wodę z cytryną. Teraz troszkę mniej, ale i tak nie jest źle ;D
OdpowiedzUsuńWoda z cytryną ma wiele zalet, natomiast czy jest zdrowym nawykiem...pewnie zależy dla kogo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę