Moje zdrowe nawyki #2: Młody jęczmień

Kolejny cudowny preparat na odchudzanie! Ale nie dla mnie - nie zaczęłam pić soku z jęczmienia z tego powodu. Zaczęłam, bo uwielbiam eksperymentować i sprawdzać, jak różne rzeczy na mnie działają.
Dostępność na rynku tego produktu jest coraz większa i nic w tym dziwnego - producenci prześcigają się w tym, który proszek czy tabletki są lepsze, dlaczego i czy na pewno eko i bio. Stąd też taka różnorodność cen... Można kupić jęczmień za paręnaście złotych, ale też za set złotych... Kwestia gustu, są na pewno tacy, co skuszą się na te najdroższe. Ja jednak swój dorwałam po raz pierwszy w Realu (dostępny również w Auchanie), z firmy EkoWital i nie narzekam. Cena też przystępna, bo za opakowanie 100 g płacę ok. 14 zł. Teraz planuję zacząć sama hodować młody jęczmień z ziarniaków - zobaczymy co z tego wyjdzie :)

http://www.xen.pl/allegro/j.jpgNo dobra, ale co takiego wyjątkowego jest w tym jęczmieniu?

1. Przede wszystkim zawiera sporo chlorofilu, który wywiera pozytywny wpływ na ludzkie zdrowie - między innymi pomaga odkwasić organizm

2. Posiada silne właściwości przeciwutleniająca, przeciwwirusowe, przeciwnowotworowe

3. Jest źródłem błonnika pokarmowego - stąd te magiczne właściwości odchudzające

4. Młody jęczmień jest bombą witaminową - zawiera witaminy z grupy B, ale również wiele makro i mikroelementów, takich jak żelazo, magnez, wapń, cynk


http://www.spirulina.pl/wp-content/uploads/2014/09/M%C5%82ody-j%C4%99czmie%C5%84-i-rak-fakty-i-mity.jpgMnie młody jęczmień zastąpił poranną kawę. Rozpuszczam czubatą łyżeczkę w pół szklanki wody, dodaję szczyptę pieprzu cayenne i pobudka gwarantowana. Kolejna taka porcja gdzieś w porze obiadowej i można normalnie funkcjonować.

A jakie korzyści? Przede wszystkim dostarcza mi sporej dawki energii (po kawie zdarza mi się nadal przysypiać), pobudza metabolizm, poprawia samopoczucie. Widzę diametralną różnicę pomiędzy dniami, w których go piję, a dniami kiedy odpuszczam. Czasami zdarza mi się go dodawać do świeżo wyciskanych soków - też łyżeczkę, nie zmienia smaku aż tak bardzo, jakby się wydawało.


A Wy kochani pijecie młody jęczmień? A może łykacie w tabletkach? Podzielcie się spostrzeżeniami!


Komentarze

  1. Powiedzmy, że brzmi dość przerażająco… przynajmniej dla mnie… tak samo jak nie wyobrażam sobie szpinakowych koktajli...

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak dla mnie świetnie, musze kupić ten jęczmień i zrobić jakis koktajl :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O to wyprobuje :)
    Ja polecam guarane jezeli chodzi o zamiennik kawy :)

    ~ http://my-fit-style.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz